Soczewki AR
Czy zwykłe soczewki kontaktowe stały się wystarczająco nudne? Czy zmiana koloru źrenic jest już, jak to mówią, passe? Chyba tak, bo Profesor Lee Seok Woo z “Nanyang Technological University’s School of Electrical and Electronic Engineering” (Singapur) połączył obecną rzeczywistość (rozszerzoną) z sci-fi1. Soczewki AR2 już niedługo, z pewnością, staną się światowym hitem. Zacznijmy jednak od samego wynalazcy…
Lee Seok Woo
Lee Seok Woo jest ciekawą postacią w nauce. W 2003 roku skończył Pohang University of Science and Technology (POSTECH). W roku 2008 napisał doktorat w Korea Advanced Institute of Science and Technology (KAIST). Od 2016r. jest adiunktem w School of Electrical and Electronic Engineering, Nanyang Technological University.
Jego główne zainteresowania to materiały o wysokiej gęstości do akumulatorów litowo-jonowych oraz systemy elektrochemiczne do zbierania energii cieplnej. Obecnie pracuje nad ultra cienkim akumulatorem o dużej gęstości mocy do jednorazowych i przyjaznych dla środowiska inteligentnych soczewek kontaktowych.
Researchers in Singapore have developed an ultra-thin battery that can be embedded onto your contact lenses.
— CNBC International (@CNBCi) June 6, 2024
The battery, which may even be powered by your tears, has made "Mission Impossible"-style smart contact lenses one step closer to reality. pic.twitter.com/wlp45fwtLK
Sci -Fi
Zapewne zastanawiacie się skąd ten pomysł u naukowca? Otóż ponoć oglądał on kiedyś film “Mission Impossible” i zobaczył scenę, w której agentka identyfikuje twarz za pomocą soczewek kontaktowych z funkcją AR. Pomyślał, że w sumie da się zrobić podobne, po czym przystąpił do realizacji. Wynalazca zaczął od dostarczenia prądu. Efektem tych prac były ultra cienkie baterie zasilane łzami użytkownika.
Wyobraźcie sobie teraz, że ta bateria ma grubość tylko 0,2mm, czyli dwukrotną wartość ludzkiego włosa. Nie potrzebuje zewnętrznego źródła prądu i jest na tyle elastyczna by funkcjonować w soczewce. Energię dostarcza biokompatybilny roztwór soli fizjologicznej, który zapewnia funkcjonowanie soczewek przez wiele godzin. Dzieje się tak, ponieważ bateria posiada powłokę glukozową, a po zanurzeniu w soli fizjologicznej reaguje z jonami sodu i chlorku, wytwarzając energię. Innymi słowy – im więcej płaczesz, tym więcej masz prądu.
Na chwilę obecną ogniwo wytwarza od 0.3V do 0.6V, podczas gdy standardowa bateria posiada 1,5V. Jest to niestety zbyt mało, by jednocześnie zasilić łącze z siecią i magazyn na przechowywanie danych. Prace jednak nie ustają, a sam naukowiec obiecuje szybkie postępy w rozwoju technologii. Myśli również o obniżeniu kosztów przy produkcji seryjnej, tak by każdy mógł się cieszyć z AR w swoich nowych soczewkach kontaktowych.
Przyszłość czy teraźniejszość?
Wydaje się, że to już jednak teraźniejszość. Badania są w bardzo zaawansowanym stadium, co sprawia że możemy myśleć o pozytywnym zakończeniu projektu. Czy technologia ta stanie się pogromcą rozwiązań typu Apple Vision Pro lub IVAS? Z pewnością część z nich zostanie zastąpiona przez to nowsze rozwiązanie. Widzę też wielki potencjał w jego zastosowaniu w podróżach kosmicznych. Jak? Ano choćby jako wyświetlacz i łącze danych dla astronautów przebywających w skafandrach. Znacząco podniesie to komfort i ograniczy masę oraz zmniejszy zużycie energii z samego skafandra.
Przyszłość technologii widzę coraz bardziej w “różowych barwach”. A co Wy o tym myślicie? Macie inne pomysły na zastosowanie tego wynalazku? Na Wasze odpowiedzi czekamy tradycyjnie w komentarzach oraz na portalu X, a póki co…
Do następnego!
Hey people!!!!!
Good mood and good luck to everyone!!!!!
Welcome on ziew.online!
Yea bro! U too!