Marsz Niepodległości 2024 16

Marsz Niepodległości 2024

Marsz Niepodległości 2024. Dlaczego warto na nim być i czy da się poczuć prawdziwego ducha polskiego patriotyzmu?

Marsz Niepodległości 2024

W tym roku postanowiłem wybrać się na Marsz Niepodległości odbywający się w Warszawie. Wstyd się przyznać, ale wcześniej nie było jakoś okazji i czasu by to zrobić. Tym razem jednak udało się wszystko spiąć i wyruszyć w niezapomnianą podróż.

Marsz Niepodległości 2024 18
Photo by ziew.online

Przygotowania

Początek, jak zwykle, był najtrudniejszy. Podstawowym pytaniem było – jechać własnym samochodem, pociągiem czy może wybrać się w zorganizowanej grupie. W związku z licznymi korkami pomysł na samochód upadł. Pozostały dwie opcje w grze. Pociąg był OK, ale godziny transportu już nie bardzo. Czyli większa grupa…

Dzięki uprzejmości Opolskiego Okręgu Młodzieży Wszechpolskiej, udało się dostać jeden bilet i zrealizować cel. Wyruszyliśmy wcześnie rano. Sama podróż trwała kilka godzin. Przebiegała w przemiłej atmosferze i z ludźmi, którzy chcieli wspólnie świętować niepodległość Polski. Dla pełnego obrazu sytuacji, podam tylko, że jechały z nami również osoby, które nie były związane z organizacją. Zupełnie tak samo jak ja, czyli tzw. postronne.

Co zabrać na taką podróż? Przede wszystkim dobry humor. Poza tym ciepłe ubranie, rękawiczki, dobrą czapkę, kanapki i coś do picia. Ach… Zapomniał bym. Weźcie też ze sobą trochę gotówki. Przed marszem znajdziecie wiele straganów z różnymi patriotycznymi gadżetami jak np. szaliki, opaski z flagą, dwukolorowe czapki czy biało-czerwone kwiaty do wpięcia we włosy.

Stajemy w kolumnie

Zaraz po przyjeździe i po małych zakupach, udaliśmy się do pobliskich restauracji na ciepły posiłek. To bardzo ważne, bo później ciężko w tłumie cokolwiek zjeść. Poza tym temperatura na zewnątrz robi swoje, więc warto zagrzać się od środka dobrą strawą.

Chwilę potem zajęliśmy swoje miejsce w kolumnie. Krótka odprawa z organizatorami, czyli Młodzieżą Wszechpolską, na temat zasad bezpieczeństwa, organizacji i kierunku marszu. Do tego garść informacji i wymiana kontaktów w przypadku zgubienia się w tłumie. Uwierzcie mi, że w tak wielkiej masie ludzkiej, chwila nieuwagi może nas sporo kosztować. Brak orientacji i kontaktu z rówieśnikami, nie jest przyjemną rzeczą w obcym mieście. Zatem trzymajcie się naprawdę blisko.

Ruszamy

Po początkowej mszy organizowanej na świeżym powietrzu, wyruszamy przed siebie. Mnóstwo biało-czerwonych flag powiewających w powietrzu i patriotyczne piosenki, dostarczają adrenalinę i chęć do wspólnego świętowania. Co chwilę padają również hasła, które przypominają o duchu walki o wolność i niepodległość Polski i Polaków.

Z każdą chwilą zmierzamy do miejsca docelowego, na którym ma odbyć się również festyn. Co chwilę mijamy budynki i okna mieszkańców Warszawy. W jednych widzimy flagi Polski i machających do nas radosnych obywateli. W drugich prowokujące transparenty, które niejednokrotnie wyzywają patriotów od faszystów i propagują bulwersujące treści z pogranicza chorób psychicznych. Cóż… mamy wolność, więc każdy może wywieszać co chce. Tylko pamiętajmy, kto tę wolność nam wszystkim wywalczył.

Marsz Niepodległości 2024 8
Photo by ziew.online

Przystanek końcowy marszu

Idąc radosnym krokiem i śpiewając patriotyczne pieśni oraz skandując wolnościowe hasła, docieramy na błonia Stadionu Narodowego. W Parku Skaryszewskim czeka już na nas scena oraz mnóstwo straganów z licznymi pamiątkami i potrawami do zjedzenia. Od hot-dogów po grochówkę. Na ciepło i na zimno. Czego dusza zapragnie.

Do tego wszystkiego co chwilę mijają nas ludzie ubrani w historyczne stroje, a miła dla ucha piosenka płynie ze stojącej nieopodal estrady. Trzeba przyznać, że całość wypada naprawdę dobrze.

Koniec i powrót

Po licznych przemówieniach na scenie i koncertach różnych zespołów, odnajdujemy swój autokar i szykujemy się do powrotu. Ostatnie sprawdzenie obecności i możemy już wyruszać w drogę.

Podróż powrotną umilają nam piosenki radosnych pasażerów autokaru. Do tego niezliczone rozmowy na tematy związane z uroczystością oraz wymiany poglądów. Czuć, że duch w narodzie nie ginie. Krótko po północy docieramy do miejsca docelowego. Wymęczeni, ale szczęśliwi.

Marsz Niepodległości 2024 7
Photo by ziew.online

Podsumowanie

Cóż można by napisać o tej podróży? Czy było warto? Oczywiście, że tak! Szczerze polecam taką wyprawę. Myślę również, że w tej formie. Duże podziękowania należą się Opolskiemu Okręgowi Młodzieży Wszechpolskiej za organizację przedsięwzięcia. Dzięki nim udało się dojechać, przejść marsz i szczęśliwie powrócić do domu.

Muszę przyznać, że wykonali kawał dobrej, organizacyjnej roboty. Panie i Panowie – chylę czoła! Czy w przyszłym roku znów wybiorę się na Marsz Niepodległości? Z pewnością tak, jeżeli zdrowie i czas na to pozwolą, a póki co… Zacytuję słowa Młodzieży Wszechpolskiej – „Czołem Wielkiej Polsce” i…

Do następnego!

Avatar photo
Ziew_acz
Artykuły: 74